sobota, 19 stycznia 2013

PROLOG



PROLOG
 
' Wiecie jak to jest mieszkać w Londynie oraz mieć wszystko czego sobie zapragniecie? 

Jest w tym jeden mały problem, bo dzięki temu nie mam właściwie styczności z rodzicami. Oczywiście uważają że praca jest ode mnie i mojej młodszej siostry ważniejsza. Może faktycznie tak jest, aczkolwiek nie widzę problemu by od czasu do czasu pokazali się w moim cholernie smutnym życiu. Na szczęście mam takiego 'ktosia', dla którego jestem ważna. A nawet dwa 'ktosie'.

Z Sashą znam się od przedszkola. Nasi rodzice mieli za sobą od niepamiętnych czasów interesy, toteż często miałam z nią do czynienia. To była miłość przyjacielska, od pierwszego wejrzenia i jest tak do dziś. Oczywiście często się kłócimy, ale tak właśnie w przyjaźni jest.
Moja przyjaciółka ma dwie młodsze siostry, które skaczą jej do gardła. Jedna z jej sióstr, jest jej siostrą rodzoną, wiecie te same więzy krwi, Ci sami rodzice.
Ma na imię Emily i ma 12 lat. Drugajej siostra, ma tylko tego samego ojca. Ma 5 lat i nazywa się Jolin. Pewnie się domyślacie że Sasha nie mieszka z matką. To prawda. Jej mama zginęła w wypadku samochodowym, kiedy miałyśmy 8 lat. Wtedy nastąpił przełom w naszej przyjaźni i się zbliżyłyśmy do siebie bardziej.
Mimo to mamy dwóch zdrowo popierdolonych kumpli - Matt'a i Tyson'a, którzy lubią... używki.


ZAPRASZAM WAS DO NASZEGO ZDROWO POPIEPRZONEGO ŻYCIA. MAM NADZIEJĘ ŻE BĘDZIECIE ŚWIETNIE SIĘ BAWIĆ.

Alex

5 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Hhahaha, zobaczymy jeszcze (; Ale jutro na pewno nie, bo są moje urodziny. xx Pozdrawiam.

      Usuń
  2. Zapowiada się ciekawie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja i ty powinłyśmy podziękować Bartkowi to dzięki niemu znalałam nowe zajebiste opowiadanie a ty za to, że je udostępnił i będziesz miała więcej komentarzy ;)

    OdpowiedzUsuń